Twórczość Jolanty Tołpy
Tym razem w Bibliotece można było podziwiać prace mieszkanki Zgniłochy, Pani Jolanty Tołpy. A oto co powiedziała Pani o sobie:
"Od najmłodszych lat często można było spotkać mnie z długopisem lub ołówkiem. Rysunki kwiatów były wszędzie (w zeszytach szkolnych również). Pewne okoliczności miały wpływ na to, że przestałam rysować, aż do momentu, gdy wyszłam za mąż. Zamieszkałam w leśniczówce z dala od ludzi. Las - wodospad inspiracji na nowo rozbudził we mnie chęć malowania, ale chęci nie zawsze wystarczają. Wtedy do akcji wkroczył mój mąż. To on we mnie uwierzył, to on mnie zachęcał, to on mnie wspierał, w końcu to on postanowił pokazać moje prace większej publiczności, wykraczającej poza naszych znajomych. Z czasem oprócz rysowania zaczęłam malować obrazy, następnie doszły inne prace manualne, które były mniej lub bardziej twórcze. Nigdy nie uczyłam się w żadnej szkole dla plastyków i zapewne brakuje mi warsztatu, ale wszystko co rysuję, co robię, przedstawiam tak jak widzę, jak czuję. Wreszcie się spełniam wkładając całe serce w pracę twórczą i za każdym razem dziękuję mojemu Mirkowi."